Paserstwo powszechnie kojarzy się ze skupowaniem rzeczy kradzionych. W istocie jest to jednak obrót rzeczami, które pochodzą z nielegalnych źródeł. Przestępstwo to jest opisane w art. 291 kodeksu karnego.
Osoba, która nabywa, pomaga zbyć lub przyjmuje rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W przypadkach mniejszej wagi sprawca podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Przestępstwo paserstwa można popełnić na cztery różne sposoby: nabywając rzecz, przyjmując rzecz, pomagając zbyć rzecz lub pomagając ukryć rzecz. Nie ma przy tym znaczenia czy pomoc w zbyciu czy ukryciu rzeczy była skuteczna. Poza tym samo zbycie czy ukrycie rzeczy kradzionej nie jest przestępstwem. To zachowanie niejako wliczone w karę za popełnienie przestępstwa kradzieży czy rozboju.
Paserstwo to w zasadzie obrót rzeczy. Przestępstwo to może dotyczyć zarówno ruchomości, jak i nieruchomości. Co ciekawe, jeśli wartość danej rzeczy nie przekracza ¼ minimalnego wynagrodzenia, wówczas ma miejsce nie przestępstwo, a jedynie wykroczenie zgodnie z art. 122 kodeksu wykroczeń.
W przypadku paserstwa kluczowe znaczenie ma pochodzenie rzeczy – z czynu zabronionego. Nie ma większego znaczenia natomiast rodzaj tego czynu. Może być to zarówno zwykła kradzież, jak i brutalny rozbój.
Rzecz zdobyta na skutek czynu zabronionego zawsze już pozostaje skażona, nawet jeśli na przestrzeni danego okresu czasu kilka razy zmieni właściciela. Wówczas ostatni nabywca odpowiada za paserstwo zgodnie z art. 291 k.k., o ile wiedział o pochodzeniu rzeczy.
0 komentarzy