W przypadku spraw z oskarżenia prywatnego nie ma prokuratora, a więc oskarżyciela publicznego. Oskarżycielem prywatnym jest osoba pokrzywdzona poprzez przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego. Oskarżyciel to więc osoba związana ściśle z całym zdarzeniem i procesem. Nieusprawiedliwione niestawienie się na rozprawie oskarżyciela, powoduje umorzenie postępowania. Zachodzi bowiem wówczas domniemanie, że odstąpił on od popierania oskarżenia. Co jednak jeśli w czasie trwania postępowania oskarżyciel prywatny umrze?
W takiej sytuacji Sąd zawiesza postępowanie z urzędu. Nie jest ono jednak umorzone, a więc może się dalej toczyć. Może tak się stać, gdy w prawa zmarłego oskarżyciela prywatnego wstąpią bliskie dla niego osoby. Takie prawo dają im przepisy Kodeksu postępowania karnego.
Osoba najbliższa to w tej sytuacji małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii, osoba przysposobiona i jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu. Osoby te mogą wstąpić w prawa osoby zmarłej w okresie 3 miesięcy od chwili śmierci oskarżyciela prywatnego.
Postępowanie ulega zawieszeniu również wówczas, gdy umrze jeden z kilku oskarżycieli prywatnych. W innym wypadku doszłoby do naruszenia prawa jego osób najbliższych, które mogą chcieć kontynuować proces. Sąd powinien przy tym pouczyć przynajmniej jedną osobę uprawnioną o możliwości wstąpienia w prawa oskarżyciela. Poza tym termin 3 miesięcy to tzw. termin zawity, a więc taki który można w niektórych przypadkach przywrócić. Tak jest m.in. w sytuacji, gdy dojdzie do braku pouczenia przez Sąd.
Jednak jeśli żadna z osób bliskich oskarżycielowi prywatnemu nie zdecyduje się na wstąpienie w jego prawa, dochodzi do umorzenia postępowania na podstawie art. 17 par. 1 pkt 11 Kodeksu postępowania karnego.
0 komentarzy